Osoby, które pilnie potrzebują pieniędzy, bardzo często, zanim wybiorą się do banku lub pomyślą o ,,wzięciu chwilówki”, zwrócą się o pożyczkę do rodziny, przyjaciół. Pożyczkodawcy zwykle są przekonani, że pożyczkobiorca odda im pieniądze ze względu na wieloletnią znajomość, pokrewieństwo, wcześniejsze ,,dotrzymywanie słowa”. Co jednak w przypadku gdy pożyczkobiorca, mimo że wielokrotnie się o to upominamy, nie oddaje nam długu? Czy warto próbować odzyskać pieniądze? Czy warto zwrócić się do prawnika z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sprawy?
W mojej praktyce zawodowej spotkałam się z przypadkiem klienta, który 30 lat temu zawarł umowę pożyczki z osobą z rodziny i sam wówczas występował w roli pożyczkobiorcy. Pieniądze zwrócił, lecz w zawyżonej wysokości. Dziś oczekiwał ode mnie zapewnienia, że odzyskam jego pieniądze, pomimo że termin przedawnienia roszczenia już dawno upłynął.
To prawda, że wielokrotnie jako prawnicy dokonujemy rzeczy z pozoru niemożliwych, jednak naszym obowiązkiem jest działanie zgodnie z etyką zawodową. Dlatego też jako klient domagaj się prawdy, a nie czekaj na słowa, które chciałbyś usłyszeć.
Kwoty pożyczone członkom rodziny czy przyjaciołom są często bardzo wysokie, wobec czego warto pomyśleć o wcieleniu się w rolę wierzyciela i skorzystaniu z pomocy radcy prawnego lub adwokata.
Forma umowy pożyczki
Zgodnie z art. 720 § 2 kodeksu cywilnego, umowa pożyczki, której wartość przekracza 1000 złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej. Do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie (art. 772 kodeksu cywilnego). Dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią (art. 773 kodeksu cywilnego), a więc każdy przedmiot, który umożliwia utrwalenie i odtworzenie informacji (np. kartka papieru, dysk komputerowy, karta pamięci telefonu komórkowego, płyta CD, dysk USB, inne urządzenie umożliwiające nagranie i odtworzenie głosu itd.)
Jeżeli nie masz umowy pożyczki spisanej w formie umowy pisemnej, możesz zgłosić się do prawnika również z np. korespondencją mailową, wiadomościami SMS, nagraną wiadomością ustną.
Niedochowanie formy dokumentowej w wypadku pożyczki o wartości przekraczającej 1000 złotych nie skutkuje jednak nieważnością umowy pożyczki, a jedynie ograniczeniami dowodowymi. Wobec tego, jeśli omówiliście warunki umowy pożyczki ustnie – nie rezygnuj z możliwości dochodzenia swoich praw.
Próba polubownego rozwiązania sporu
Musisz wiedzieć, że jeśli rozmowy z dłużnikiem przy świątecznym stole nie przynoszą żadnego efektu, nie oznacza to, że negocjacje prawnika z pożyczkobiorcą również nie będą skutkowały dobrowolną spłatą pożyczki. Radca prawny lub adwokat może zarówno uczestniczyć w mediacjach z drugą stroną, jak również formułować i kierować do dłużnika pisma wzywające go do uregulowania zadłużenia.
Warto także wskazać, że kodeks postępowania cywilnego wprost wymaga wskazania w pozwie informacji, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto – wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia. Wystosowanie wezwania do zapłaty lub skierowanie sprawy na mediację jest więc bardzo dobrym pomysłem, ponieważ nie tylko pozwala na uniknięcie drogi sądowej, ale również ułatwia późniejsze wystąpienie z powództwem cywilnym.
Odzyskaj swoje pieniądze na drodze sądowej.
W przypadku gdy próby polubownego rozwiązania sporu nie przyniosły efektu, należy wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę pożyczonej kwoty oraz odsetek. W pozwie należy zgłosić dowody na potwierdzenie zawarcia umowy pożyczki oraz wydania przedmiotu pożyczki np. umowa pożyczki zawarta między stronami, potwierdzenie przelewu na konto pożyczkobiorcy, rewers, recepis, skrypt dłużny.
Pamiętaj, że złożenie pozwu do sądu łączy się z poniesieniem kosztów procesu. Na koszty te składa się m.in. opłata od pozwu, której wysokość określa ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1144 z późn. zm.). W wymienionym akcie prawnym wskazano, że w sprawach o prawa majątkowe pobiera się od pisma opłatę stałą. Jest ona ustalona według wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej:
1) do 500 złotych – w kwocie 30 złotych;
2) ponad 500 złotych do 1500 złotych – w kwocie 100 złotych;
3) ponad 1500 złotych do 4000 złotych – w kwocie 200 złotych;
4) ponad 4000 złotych do 7500 złotych – w kwocie 400 złotych;
5) ponad 7500 złotych do 10 000 złotych – w kwocie 500 złotych;
6) ponad 10 000 złotych do 15 000 złotych – w kwocie 750 złotych;
7) ponad 15 000 złotych do 20 000 złotych – w kwocie 1000 złotych.
W sprawach o prawa majątkowe przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia ponad 20 000 złotych pobiera się od pisma opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, nie więcej jednak niż 200 000 złotych.
Strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).
Wszczęcie sprawy w sądzie – co dalej?
Sprawa sądowa zakończy się wydaniem nakazu zapłaty lub wyroku sądowego. Po opatrzeniu dokumentu urzędowego w klauzulę wykonalności można złożyć wniosek do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Zgłoś się do mnie, a pomogę Ci zarówno w zakresie prowadzenia negocjacji z dłużnikiem, postępowania sądowego, jak i postępowania egzekucyjnego. Zachęcam do kontaktu.
radca prawny Patrycja Targońska-Sienkiewicz
tel. 504 306 044
Bardzo ciekawy artykuł.